„Zatrzymaj się” kolejny singiel i klip

Ile człowieka w człowieku, ile racjonalności, a ile naiwności w jego wyborach. Czy pojedyncze decyzje jednostki mają znaczenie marginalne, czy też zasadnicze. Postęp uwsteczniający. Wielokrotnie zdarza się stanąć przed wyborem, który w danej chwili może się wydawać nic nie znaczący, ale w konsekwencji jest kluczowy dla naszego życia, jak również dla przyszłości wielu innych osób. Czy czytać dziecku wieczorami książkę, czy posadzić je przed konsolą? Czy wypić jeszcze jedno piwko i wracać autem leciutko dziabniętym, czy iść na całość i wrócić taksówką? A może w ogóle odstawić picie? Czy  gonić za pieniądzem? Żyć żeby pracować, ale mieć, czy pracować żeby żyć, ale być? Czy kiedyś było lepiej, bo było mniej? Czy to, że teraz jest więcej oznacza, ze kiedyś było gorzej?

Wybory, począwszy od tego, czy kupować kolejne plastikowe reklamówki na zakupach, czy przyzwyczaić się, żeby nosić ze sobą wielorazową, do decyzji, czy iść na wybory czy też nie i czy zagłosować na tych, czy innych Polaków są tak naprawdę równe, bo mają wpływ na nas wszystkich. Czyż nie jesteśmy już zmęczeni codziennym omijaniem pułapek wszechogarniającego konsumpcjonizmu, gdzie telewizja, radio, internet, prasa atakuje nas zewsząd obrazkami szczęśliwych ludzi w drogich szmatach? Czy ci pięknie wyglądający ludzie naprawdę są lepsi i szczęśliwsi? Czy oglądanie tych obrazków sprawia, że my jesteśmy szczęśliwsi, czy może  wyzwala w nas chęć posiadania i robi niewolników pieniądza?

Świat pędzi, dlatego warto się zatrzymać i pomyśleć zanim zapędzi nas tam, gdzie nie chcielibyśmy żyć.